środa, 8 października 2014

UPOJENIE


Łzy mi się leją jak wino
jedno i drugie to grzech

Gorzko się śmiejąc
Upajam się własnym smutkiem

Nie pozbawię się niczego

piątek, 3 października 2014

NIE W PORĘ?

Wiatr przywiał ziarenko

Przytuliłam je do serca
Ogrzałam ciepłem uczucia
Zrosiłam duszy namiętnością

Patrzyłam jak wzrasta
Jak wychyla się pąk kwiatu

Nie dane mu było zakwitnąć
Patrzyłam jak umiera

Pojawił się za późno…?

A może za wcześnie...?