Z niepokojem rozchylam zasłony Noc jest gęsta i nieprzenikniona Mimo to... Widzę... Noc otwiera podwoje Zaprasza do środka Serce drży Mijam ciemne pokoje Przemierzam ponure korytarze Czas staje w miejscu Nie biją zegary Jest tu i teraz Mroczna tajemnica nocy Nieodkryta w świetle dnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz